Poradniki

Co można poddać liofilizacji?

Żywność liofilizowana bije rekordy popularności wśród biwakowiczów. To właśnie ona zrewolucjonizowała jedzenie w outdoorze. Kiedyś na biwak można było zabrać pęto kiełbasy i suchary, obecnie można zabrać ze sobą pełnowartościowe posiłki takie, jak kurczak w pięciu smakach z ryżem i warzywami. Takim daniem można się cieszyć bez obaw, że się ono popsuje. Oczywiste jest, więc że pojawia się pytanie – co można poddać liofilizacji?

Warzywa i owoce

Proces konserwowania żywności, jakim jest liofilizacja, polega na zamrożeniu jej w warunkach obniżonego ciśnienia, a następnie na usunięciu z niej wody, czyli suszeniu. Jest to metoda dość nowatorska, ale cieszy się rosnącą popularnością. Jak łatwo się domyślić wymarzonymi produktami do poddania takiej konserwacji jest taka żywność, która zawiera w sobie sporo wody. Oznacza to, że można jej poddawać owoce i warzywa. Bez trudu można znaleźć liofilizowaną: marchew, seler, pietruszkę, pora, fasolę, cebulę, paprykę, żurawinę, truskawki, maliny, wiśnie, jabłka, śliwki, porzeczki, a nawet mango. Temu procesowi można poddać również zioła: pietruszkę, koperek, mięte, bazylię itd. To długa lista produktów, z których można przygotować dania lub spożywać je oddzielnie jako przekąskę. Co ważne, można też kupić gotowe liofilizowane dania z ich wykorzystaniem.

Mięso

Jak łatwo się domyślić aktywność w outdoorze pochłania mnóstwo energii. Uzupełnienie jej przy pomocy samych warzyw i owoców mogłoby być trudne. Z tego właśnie powodu posiłki tego typu mogą być wzbogacane mięsem, rybami i wędlinami. Je również można zakonserwować w ten sposób. W końcu one też składają się w dużej mierze z wody. Po jej usunięciu mięso może być długo przechowywane i zajmuje bardzo mało miejsca. By z powrotem nadawało się do spożycia, wystarczy zalać je gorącą wodą i odczekać kilka minut.